1. |
Fizjo
03:35
|
|
||
Nie lubię dźwięku budzika i w sumie nieważne
Iluminacja, alarm, sencha, marimba - wiesz, nie lubię się z żadnym
Przestałem dojrzewać, zacząłem się starzeć
I ten dzień pełen wyzwań czasem sam się staje wyzwaniem
Na callach wyłączam kamerkę - wiecie, bad hair day
Poza tym, mój avatar na Zoomie się czasem przynajmniej uśmiechnie
I nie ma co sytuacji nakreślać, znowu pracuje w betach
Jeśli pytasz dlaczego, to bynajmniej nie przez to, że kurwa kołderka ciężka
W dziesiątkach powiadomienia, w tle gdzieś patrzę na Vinted
Pomoże mi bluza z liściem albo kurtka z liskiem - na pewno
Chyba odwracam uwagę od DMów, których udaję, że nie przeczytałem
Wiesz, nie chcę być chamem
Więc nie umiem powiedzieć dobitnie, że nie mam ochoty na gadki
Przyjmijmy oboje, że mesy zaginęły gdzieś w akcji
Zawiniło Apple, Play - nie, że ikona na WhatsApp
Dwie doby nie dała spokoju, jak stłuczona kostka
Rozchodzę i dobra
Stłuczona raz, potem drugi raz, trzeci
W gabinecie fizjo słyszę “panie, tu się działy rzeczy”
Uśmiecham się głupio - co zrobisz jak nic nie zrobisz
To życie nieudanych dwutaktów, pivotów i pick’n’rolli
I - żeby nie było - mam dobre intencje
Po prostu nagłe zrywy nie dają czasu na rozgrzewkę
A z czasem każdy zakwas coraz bardziej boli
A życie to nie maraton, to seria sprintów - przez płotki
Okazuje się kontuzjogenną imprezą, motywację leżą
Zwłaszcza, gdy nie dążysz dokądś, tylko uciekasz od czegoś
Po tym padasz na pysk jak kanapka z masłem
Bierzesz łapczywe hausty wody, a pod ręką masz tylko styksowiankę
Chciałbyś mieć wszystko jasne - sorry, zamglony horyzont
Tak siedzę i myślę - czy ta terapia to jeszcze fizjo?
W zdrowym ciele i duch zdrowy - nie wiem, w obu mam braki
I najlepsze - w sumie najgorsze - że nie jestem sam w tym
Moi ludzie leczą depresję, nerwice, stany lękowe
Nawzajem wmawiamy sobie, że sens jest w stąpaniu po cienkim lodzie
Ludzie w bezsile wieku, między FOMO a doomscrollingiem
Niby morze możliwości, a poczucie sensu gdzieś niknie
Temperatura rośnie wewnątrz i wokół nas
Bezmyślnie gapimy się gdy odrywa się znowu kra
|
Streaming and Download help
If you like ONEOFF, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp